WILL SMITH

Tylko Nas Dwoje
BACK

(Tatku, wydaje mi się, że to wrażliwy temat)
Już za pierwszym razem,
gdy lekarz oddał cię w moje ramiona
wiedziałem, że prędzej spotkam się ze śmiercią,
niż miałbym pozwolić by stało ci się coś złego
chociaż tyle pytań piętrzyło mi się w głowie
- czy zachowam się po męsku i wystąpię
przeciwko złu, wybiorę drogę prawa
i będę przy niej trwał
Tej pierwszej nocy podczas jazdy ze szpitala
zabrało mi całą godzinę,
by doprowadzić do porządku siedzenie auta
Ci wszyscy ludzie mknący tak szybko,
powodowali, że byłem zdenerwowany
Dowiozłem cię bez problemów do domu,
położyłem w kołysce
Tamtej nocy nie myślałem o spaniu
Kiedy wymknąłem się z pościeli,
podszedłem cicho do twojego łóżeczka
Dotknąłem delikatnie twojej główki,
poczułem że moje serce topnieje
Ponieważ wiem, że kochałem ciebie
jeszcze mocniej niż życie samo w sobie
Potem padłem na kolana
i błagałem Pana
"Pozwól mi być dobrym ojcem,
wszystko czego ta mała dziecina potrzebuje
to miłość, wiedza a także dyscyplina
Daję ci w zastaw moje życie"

Refren:

Tylko nas dwoje
(możemy tego dokonać jeśli tylko chcemy)
Dokładnie nas dwoje (tylko nasza dwójka)
Tylko nas dwoje (budujących zamki na piasku)
Właśnie nas dwoje (ty i ja)

Masz już 5 lat, robiąc z życia komedię
Za każdym razem, gdy patrzę na ciebie, myślę
o tobie jak o człowieku takim samym jak ja
Na pewno będziesz wysoki
Sprawiasz, że się uśmiecham
bo masz uszy po swoim tatuśku
Czasami zastanawiam się kim będziesz
generałem, lekarzem,
a może muzykiem (mistrzem ceremonii)
Chciałbym obsypać cię buziakami raz za razem
Ale sprawdzę to kiedy, kiedy przetniesz
tę łączącą nas więź, tak zwyczajnie
dlaczego będziesz robił to w ten sposób
Próbuję być nieustępliwym ojcem,
ale to ty jesteś powodem mojego uśmiechu
To szalona radość
kiedy tak widzę oczy mojego chłopca
Zobowiązuję się tobie, że zawsze będę robił
wszystko to co mogę uczynić, by
pokazać ci jak być mężczyzną
Godność, uczciwość i honor
I nie mam nic przeciw temu, że coś stracisz
o ile się z tym pogodzisz
I możesz płakać, to żaden wstyd
Mnie i twojej mamie się nie udało
Ale zajmij się tym, doprowadź do posunięcia.
Byłeś poczęty z miłości
A zatem jeśli świat wypowie ci wojnę,
a ty będziesz ześlizgiwał się z drogi
Zapamiętaj sobie jedną rzecz,
będę za twoimi plecami

Refren

Bycie ojcem to praca na pełny etap
Masz o wiele więcej niż miałem ja
Muszę się uczyć, by nadążać za zmianami
"101 Dalmatyńczyków" na twoim CD-Romie
CD - próbuję
udawać, że wiem
jak włożyć to do mego komputera
Ale posłuchaj - nie ma co obiecywać -
pewnego dnia mnie już nie będzie
Poczuj smak walki,
uwierz, że życie idzie do przodu
A przy okazji zawsze tak na wszelki wypadek
Mogę ci życzyć
byś zajął moje miejsce
Pewnego dnia panienki złamią twoje serce
I będzie to najgorszy rodzaj bólu
Będzie bardzo bolało, ale - synu -
nie przelewaj swego bólu na kogoś następnego
Ludzie zawsze będą cię doprowadzać do szału
Nie będą cię szanować i potraktują źle
Niech Bóg ukarze ich za wyrządzone krzywdy
Bo nienawiść w sercu może cię pożreć
Zawsze mów prawdę, odmawiaj modlitwy
Przytrzymuj drzwi, podsuwaj krzesła
nie przeklinaj
Jesteś żywym dowodem,
że marzenia się spełniają
Kocham cię i jestem tu dla ciebie
Refren do wyciszenia
(To naprawdę dobra piosenka -
ile dostanę za jej wykonanie)


Powrót